środa, 22 października 2014

Poczytaj mi, mamo cz.2

I już mamy ją! Kolejna część wspaniałych opowieści dla najmłodszych ale…


nie tylko dla nich. I nie mogę złego słowa powiedzieć. Po raz drugi mam przyjemność a nawet, radość jakąś niezwykłą dać się oczarować tym wspaniałym przygodom.
Wspaniale było znowu się spotkać z takimi wielkimi talentami. Mamy tutaj Juliana Tuwima, o którym podczas czytania myślałam jak o jednym z największych mistrzów pióra. Czułam swobodę i zabawę słowem. Mamy Helenę Bechlerową, która pokazuje pewną prawidłowość: dziecko musi szukać rozwiązań same a mądry rodzic to… pomysłowy rodzic:) I wreszcie: Małgorzata Musierowicz. Aż serce mi się poderwało. W jednym momencie wróciłam do szkoły podstawowej, kiedy to zaczęła się moja przygoda z jej książkami: Opium w rosole, Kwiat kalafioraBrulion Bebe B. Coś niezwykłego. Kiedy czytałam  córce Co mam otworzyły się dawno zamknięte drzwi. Drzwi wczesnej młodości, kiedy przygoda z książką się zaczyna. I kiedy zaczyna się przyjaźń. Ze wzruszeniem i radością będę do tych chwil powracać.
Sięgnijcie do tej części. Wróćcie do tego co zapomniane lub odkryjcie to, czego nie znacie. Zapoznajcie z tym dzieci. Obdarujcie je tym, co czyste i mądre: miłością, przyjaźnią, nauką o właściwym zachowaniu. O tym wszystkim w Poczytaj mi, mamo część druga.

Zdjęcie wykonane przez: gerit łrecludat

Brak komentarzy:

Popularne posty