Cześć, dzięki, że tu jesteś :) Mam na imię Iga. Piszę bloga z miłości do życia: do mojej córki, do jedzenia i picia, do ludzi, których uwielbiam obserwować, którzy są dla mnie inspiracją. Piszę bloga z uwielbienia do literatury i miejsc, zwłaszcza z naszej południowej części kraju. Jestem tu bo kocham pisać i uwielbiam się tym dzielić. Zapraszam wszystkich którzy jak ja kochają być.
niedziela, 11 lutego 2018
Dlaczego z dzieckiem warto grać w szachy?
Etykiety:
Strefa dziecka
Nie wiem skąd w człowieku bierze się gotowość do pewnych rzeczy. Jak to się dzieje, że czasem nie można sobie z czymś poradzić, do czegoś się zabrać, a w innym podejmujemy wyzwanie? Pamiętam... kiedyś nie mogłam patrzeć na szachy. Nawet moja ówczesna sympatia usiłowała mnie nauczyć, pokazać co i jak, oznajmić zasady. To były katusze. Raczej chciałam o nich szybko zapomnieć. I zapomniałam, na długie lata :) Tak tak ... tak wyglądał u mnie ten o to początek. Dziś... no cóż, znowu zostałam przymuszona do nauki ;) ale... podchodzę do niego zupełnie z innej perspektywy, a nauczycielem jest własne dziecko ;) Tak, moja ośmioletnia córa spowodowała, że w końcu to ogarnęłam. Ahahahahahahha lepiej późno niż wcale podobno ;) Oczywiście muszę cały czas doczytywać bo nie wszystko jeszcze wiemy myślę jednak, że z czasem rozwiniemy się mistrzowsko :)
Niezależnie od tego czy umiemy grać w szachy czy też nie, warto podjąć wysiłek. Piszę to teraz olśniona. Szczerze... gdyby nie naturalna potrzeba mojej córki, pewnie bym dziś tak nie uważała zwłaszcza mając na uwadze pierwsze doświadczenia.
Jeśli Twoje doświadczenia przypominają Ci moje, od razu mówię, nie zniechęcaj się i podejmij wyzwanie :) jestem przykładem, że uczyć można się z dzieckiem. Z pewnością przyniesie Wam to dużo przyjemności i wrażeń. Jeśli jednak grasz mistrzowsko nie czekaj aż dziecko samo poprosi. Myślę, że trzeci rok dziecka to akurat dobry moment by zacząć. Oczywiście nie mam tu na myśli konkretnych ustawień, znajomości figur, pól i tego co to oznacza w grze, itp, co jedynie swobodną zabawę figurami, bardziej zachęcanie go do obcowania z nimi, oswajanie dziecka. Kto wie, może akurat rozbudzisz w nim ciekawość? Na zasady przyjdzie czas, przecież gotowość zależy od indywidualnego rozwoju dziecka. Warto jednak wiedzieć, że ten czas poświęcony na zabawę i naukę zaprocentuje konkretną wiedzą i umiejętnościami. Napiszę na przykładzie moich doświadczeń z Nadulą, która dzięki tej grze:
● skupia uwagę,
● uczy się planowania,
● nabiera odporności emocjonalnej,
● uruchamia logiczne myślenie.
Szachy potrafią również cieszyć oko. Na naszej ostatniej wycieczce w Krakowie widzieliśmy pięknie zdobione, spore gabarytowo szachy. Mistrzowskie wykonanie, kunszt. Świeciły różnymi kolorami farb, połyskiwały. Aż chciało się je mieć. Wszystkie! Obiecałam sobie zakupić córce nowe, pięknie zdobione szachy. Koniecznie.
Szachy to doskonała okazja do wspólnie spędzanego czasu i jednoczesnego wpływu na rozwój intelektualny dziecka. Nic więc dziwnego, że od wieków nie gaśnie ich popularność a one same noszą miano królewskich.
Lokalizacja:
59-900 Zgorzelec, Polska
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz