sobota, 23 września 2017

Na niepogodę placki z cukinii

     Za oknem szaro, gdzieniegdzie krople deszczu uderzają o parapet. Wbrew pozorom wcale nie straszna mi taka pogoda. Zwłaszcza, że w kuchni temperatura gorąca. W powietrzu unosi się aromat czarnego pieprzu, czosnku i soli. Uwielbiam, kiedy tak pachnie. Uwielbiam cukinię w każdej formie. Dziś w mojej kuchni ta wspaniała roślina występuje w postaci złotych placków a la ziemniaczane.
 Dla małych dzieci proponuję mniej wysmażoną, ale jak najbardziej z sosem, najlepiej tzatziki choć spotkałam się w internecie  z możliwością podania z  sosem pomidorowym. Szczerze nigdy nie próbowałam takiego połączenia.

Skład:

PLACKI
  • Duża cukinia,
  • mąka* - jedna szklanka,
  • dwa jajka.
SOS
  • jogurt naturalny
  • cztery ząbki czosnku
  • sól, najlepiej ziołowa
  • pieprz.


Z tych składników wyszło mi 20 placuszków -  nie były zbyt duże :)




    Cukinię po obraniu należy koniecznie odsączyć. Zawiera w sobie dużo soku, trzeba oddzielić go od miąższu aby dobrze się smażyła. A później już tylko dodajemy do niej mąkę i jajka. Całość mieszamy. Jeśli jest zbyt wodnista uzupełniamy jeszcze mąką. Rozgrzewamy patelnię i smażymy placuszki aż się zarumienią. 
    Sos, wiadomo: wszystko łączymy i doprawiamy wedle uznania. Ja lubię słony sos i mocno czosnkowy.







* zazwyczaj w przepisach mowa o mące pszennej. Ja ograniczam ją do minimum. Tu użyłam mąki gryczanej. Sprawdza się rewelacyjnie.


Smacznego :p 

Brak komentarzy:

Popularne posty